-Przepraszam-Powiedział zakłopotany Alex-Musze już iść,pa-Wyszedł z pokoju
Matko myślałam że mnę pocałuje,on mi się tak podoba ale nie moge się zakochać,Martyna pamietasz co ci zrobił Igor,no właśnie-w tym momecie posmutniałam-Jak to Alex się tne?Musze się dowiedzeć dlaczego...-Moje przemyślenia przerwała moja mama ta co przerwała mój pocałunek z Alex'sem
-Córciu co to za chłopak?
-Alex kolega
-Z każdym kolegą się całujesz?
-Mamo,nie on mnie tylko przytulał
-Tak tak..
-Mamo a ty nie miałaś wrócić za kilka dni
-Miałam ale,zapomniałam o papierach na spotknie i jutro o 5:30 mam samolot,
-Yhym..-Mama wyszła z pokoju i zamkneła drzwi
Ja zabrałam laptopa,i jak zwykle właczyłam fb,pierwsze co mi się rzuciło w oczy to że Igor jest w związku z Emilką....To już 3 dziewczyna w dwa tygodnie....Dobra idę spać
Alex
Matko tak bardzo chciałem ją pocałować,ale jej mama musiała wejsć do jej pokoju w tym momecie,ona jest tak piekna a taki debil ją zranił,i ona się przez niego tne kurwa ona na to nie zasługuje,poszedł bym mu najebać ale nie wiem gdzie mieszka.Może powiem Martynę co do niej czuje?...
Martyna
Obudziłam się,wstałam z łózka i podeszłam do szafy wyciągłam z niej ten outfit
Weszłam do łazienki w ręku trzymają ubrane,położyłam je obok zlewu,sciagłam z siebie rzeczy właczyłąm wode,po chwili się umyłam wysuszyłąm swoje ciało ręcznikiem,ubrałam się w predzej uszykowany outfit,wysuszyłam włosy jak zwykle je wyprostowałam,zrobiłam makijaż i wyszłam z łazienki
Zadzwonie do wiki-Pomyślałam,sięgłam telefon który leżał na biurku,poszukałam numer Wiktorii nacisnełam 'zadzwoń'
-Hej siostra-usłyszałam głosy Wiki
-Hej,jesteś już gotowa?
-Nie musze zrobić jeszcze makijaż
-Yhym..czyli jak zwykle spotykamy się na przystanku?
-Tak,
-Dobra idz się pomalować,a ja idę spakować plecak
-Pa-Wiki po chwili się rozłączyła,ja poszłam do garderoby i podeszłam pod szafę z torami i plecakami
Kurde który tu zabrać-pomyślałam-yyy..dobra ten,
-Córciu co to za chłopak?
-Alex kolega
-Z każdym kolegą się całujesz?
-Mamo,nie on mnie tylko przytulał
-Tak tak..
-Mamo a ty nie miałaś wrócić za kilka dni
-Miałam ale,zapomniałam o papierach na spotknie i jutro o 5:30 mam samolot,
-Yhym..-Mama wyszła z pokoju i zamkneła drzwi
Ja zabrałam laptopa,i jak zwykle właczyłam fb,pierwsze co mi się rzuciło w oczy to że Igor jest w związku z Emilką....To już 3 dziewczyna w dwa tygodnie....Dobra idę spać
Alex
Matko tak bardzo chciałem ją pocałować,ale jej mama musiała wejsć do jej pokoju w tym momecie,ona jest tak piekna a taki debil ją zranił,i ona się przez niego tne kurwa ona na to nie zasługuje,poszedł bym mu najebać ale nie wiem gdzie mieszka.Może powiem Martynę co do niej czuje?...
Martyna
Obudziłam się,wstałam z łózka i podeszłam do szafy wyciągłam z niej ten outfit
Weszłam do łazienki w ręku trzymają ubrane,położyłam je obok zlewu,sciagłam z siebie rzeczy właczyłąm wode,po chwili się umyłam wysuszyłąm swoje ciało ręcznikiem,ubrałam się w predzej uszykowany outfit,wysuszyłam włosy jak zwykle je wyprostowałam,zrobiłam makijaż i wyszłam z łazienki
Zadzwonie do wiki-Pomyślałam,sięgłam telefon który leżał na biurku,poszukałam numer Wiktorii nacisnełam 'zadzwoń'
-Hej siostra-usłyszałam głosy Wiki
-Hej,jesteś już gotowa?
-Nie musze zrobić jeszcze makijaż
-Yhym..czyli jak zwykle spotykamy się na przystanku?
-Tak,
-Dobra idz się pomalować,a ja idę spakować plecak
-Pa-Wiki po chwili się rozłączyła,ja poszłam do garderoby i podeszłam pod szafę z torami i plecakami
Kurde który tu zabrać-pomyślałam-yyy..dobra ten,
Zabrałam go i podeszłam do szafy gdzie trzymam książki,po chwili byłam już zapakowana,zapięłam plecak,założyłam go na plecy i podeszłam do biurka na którym leżał telefon,matko mam 20 min do autobusy,
zaczełam biec nad dól by założyć buty i wyjść z domu,zakluczyłam dom
-Dobra to biegniemy na przystanek bo nie zdażymy Martynka-Pomyślałam,tak jak pomyślałam tak zrobiłam
po 10 min, byłam już na miejscu ,zauwałyłam Wiktorie stojącą z jakim chłopakiem stojącym do mnie tyłem podbiegłam szybko do niej
-Hej misiu!!!-Powiedziałam do Wiki,i ten chłopak stojący tyłem był to Alex,nie poznałam go,był ubrany w czarną bluze z długimi renkawami to pewnie przez te blizny i rany
-Hej siostra-przytuliłam mnie
-Ciekawe czy Alex powie mi ,,Hej' czy coś..pewnie nie..-Pomyślałam
-Hej,musimy po rozmawiać-Powiedział Alex,ciągnąc mnie za rękę
-Hej,okej-Powiedziałam,pochwili pościł mnie
-No to o czym chcesz rozmawiać?
-Wiesz o czym..
-No właśnie nie-Powiedziałam zaskoczona
-Przepraszam-Powiedział Alex ze smutną miną
-Niby za co?
-Prosze nie przerywaj mi,bo wiesz ty mi....
Zapraszam na bloga mojej siostry Wiktori ma bardzo fajny blog o Bars and Melody jestem w nim :) Tu macie do niego linka: http://bozycietoniebajkaffbam.blogspot.com/


Jezus! A ta mama Martyny ma u mnie przechlapane! W takim momencie przerywać?! Ty polsacie jedny XD Dziękuje Ci za polecenie mojego bloga😘 Z niecierpliwością czekam na next'a😘
OdpowiedzUsuńMoże nawet jeszcze dziś będzie
OdpowiedzUsuń