...Był to Igor...kurwa co on chce odblkowołałam tel i zadzwoniłam do Alex ale ten kurwa nie odbiera
-Hej misiu-Igor otworzył drzwi bo je kurwa nie zakluczyłam Kurwa ten pech
-Yyym hej?
-Misiu kiedy wchodzisz z szpitala?
-A huj cie to interesuje?
-Misu nie ładnie się tak wzracać do swojego chłopaka
-TY KURWA NIE JESTEŚ MOIM CHŁOPAKIEM
-Misiu no właśnie że tak
-Nie bo moim chłopakiem jest Alex
-NIE KURWA JA NIM JESTEM..SZMATKO
-Tak sie wzracać możesz do swojej Marlenki...A teraz wypierdalaj mi z tad-Walnłam go z pięśći w twarz i wyszłam z łazienki i kierowałam się do pokoju Alex'sa gdy tam wchodziłam zauwżyłam Alex'sa przytulającego...przytulającego się z Marleną
-Co tu sie odwala
-Misiu ona się tylko ze mną żegnała
-AHA?-Wyszłam z pokoju i kierowałam się do mojego pokoju gdy tam weszłam Igor siędzial na krześle
-Kurwa a ty znowu tu?
-Tak misu-Podszedł do mnie i chciał mnie przytulić ale ja się wyrwalam
-Kurwa do przytulania masz swoją szmatę i kurwa idz do niej bo pójde jej najebać
-Już ide misiu -On poszedł a ja się znowu położyłam na łózko-Kurwa mówil mi że ona jest taka zła i wógóle a teraz?Teraz ją przytula na pożegnanie kurwa
-Księzniczko jesteś na mnie zła?-Z moich przemyślen wyrwał mnie Alex
-.....-Nie odpowiem mu kurwa
-Misiu nie bądz na mnie zła ona mnie tylko przytulałą
-Kurwa tylko?Mówiłeś mi że ona jest taka zła itp.a teraz jak by nigdy nic ją przytulasz nie on okej rozuniem
-Kurwa Martyna to nie tak
-Okej od dziś jestem kurwą a teraz wyjdz-Alex się obrócił i poszedł-Pa!!
-Krzykłam mu a ja usiadłam na łóżko i zaczełam płakać z mojej torby wyciągłam słuchawki słączyłam moją ulubiona piosienke https://www.youtube.com/watch?v=gdx7gN1UyX0 potem https://www.youtube.com/watch?v=7zhqn757NCs i tak aż do wieczora do puki nie przyszłą do mnie Mama Wiktori
-Dzień dobry
-Dzień dobry martynka chodz idziemy \
-Okej-Wyciągłam suchawki zabrałam torebke i wyszłam
Alex jedzie z nami
-yyy okej tylko mogła bym siedziec z przodu
-Tak pokóciłaś się z Alex'sem
-Tak-Przed pokojem czekał na nas Alex kierowaliśmy sie w strone windy
-Ja pójde schodami
-Ja też -Powiedział Alex kurwa on musi być wszedzie zeszliśmy w ciszy tak też doszliśmy do auta a usiadłam z przodu a Alex i Wiki która tam na nas czekała w aucie
-Misiu i jak się czujesz?-Powiedziałą Wik-Nawet nawet-Po chwili dojechaliśmy do domu Wiktoria,podeszłam do Wiki
-Wiki czemu on tu jest
-Bo jego rodzice gdzieś wyjchali no i on u nas spi
-Aha?!
-Nom-Weszłam do domu
-Dzieci za 10 minut kolacja na stole
-Okej
-Martyna i Alex wy macie swój pokój na górze po prawej
-Razem?
-TAK Martynka!!
-Yhym..okej-Wkurwiania szłam do pokoju otwarłam drzwi kurwa są dwa łóżka kurwa zajebiście położyłam się na najwiekszym
-Misiu możemy porozmawiać
-O czym?
-O tym co się stało
-Kurwa nie ma tematu przytulałeś swoją była..KURWA OKEJ
-Misiu jesteś złą
-Nie kurwa wogóle przestań co za głupty gadasz?..
-Kurwa czyli jest w huj zle
-Nie przesatń
-A takie pytanie?
-Tak?
-No bo do mnie dzwoniłaś czemu?
-Gdybyś odebrał to byś wiedział ale ty byłeś zajety Marleną
-Misiu...kurwa...to nie tak
-To jestem misiem czy kurwą?
-Martyna?
-Co?
-Będziemy się cały czas kłucili jak wcześniej?
-Nie masz racje musimy zerwać
-Misiu to nie o to chodziła
-Własnie o to a swoją krew wsadz sobie w dupe mogłam umrzeć to wtedy nikogo nie wkurwiała
-Msiu
-Nie przeciesz jestem kurwą-Wyszlam z pokoju i czasnełam drzwiami i posząłam do Wiktori
-KURWA!!
-Misiu co jest?
-Nic po prostu kłócę sie z Alex'sem-Podeszłam do niej mocno ją przytuliam i zaczełam płakać do pokoju wszedł Alex
-Misiu jeśli myślisz że nasze zerwanie słuszne no to okej ...-Zamkną drzwi...zaczelam coraz bardziej płakać
-Misiu czemu z nim zerwałąś?
-Bo on pzrytulał się z Marlena
-TY SIĘ SŁYSZYSZ ZERWAŁAŚ Z NIM PRZEZ TAKIE COŚ?!!
-Wiki ale mnie to bardzo zabolałą..nawet ty mnie nie rozumiesz-Odsunełam się od niej wyszłam z jej pokoju i czasnełam drzwiami i weszłam do mojego pokoju nie było Alex'sa włożyłam słuchawki do uszu właczyłąm piosenke i zaczeełam płakać położyłąm się plecami do drzwi i leżałam na grzychu płakałam tak mocno że aż momętami nie mogłam złapać powietrza po chwili ktoś mnie mocno przytulił obróciłąm się a to Alex,wyciągnął mi słuchawki z uszu i wytarł moje lzy
-Misiu powiedz jedno słowo a ja odejdę z twojego życia
-Ale ja nie chce-Mocno go przytuliłam
-Kocham cie
-Ja ciebie też
-A teraz się dowiem czemu do mnie dzwoniłaś?
-Bo w moim pokoju był Igor no i wiesz
-Kurwa pójde mu najebać
-A ty co robileś z Marleną?
-Nic ale ona dałą mi buzi
-Aha nie no okej..
-Misia...ja ciebie kocham i tylko ciebie
-Ja ciebie też...ide sie umyć
-Okej-Weszłam do łazienki sciagłam z siebie ubrania weszłam po prysznic szybko się umyłąm wytarłam ciało ręcznikiem ubrałam piżame przecesałąm włosy i wyszłam
-Teraz ja ide
-Okej-Położyłam się na łóżku i przegladałąm fb
Igor
Hej skarbie
Yyym Hej
Słyszałm że się pokuciąłs z Alex'sem?
Nie
Jak to nie
No nie
Matko co ten pedał chce odemnie włączyłąm telewizor który tam był po chwili wyszedł Alex bez koszuliki
-Uuuuu
-HAHAHAH-Położyła sie obok mnie mocno mnie przytulił i po chwili byliśmy w krainie jednorożców........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz