czwartek, 4 sierpnia 2016

19 Rozdział

Był to Igor
-Kurwa co ty robisz?
-Misiu przytlam cie-Odepchnełam go i zaczełam uciekać..Ale taka dobra z wf nie jestem i Igor mnie dogonił
Mocno pchnoł wywaliłam sie na ziemie zaczą  mnie kopać bić pięsciami aż po chwili Zauważyłam Kamila w oddali szybko go odemnie oderwal ja zaczełam uciekać aż wpadłam na Alex'sa
-Oj sory
-Martyna-zaczą mnie gonić mocno mnie chwcił za ramie obróciłąm sie o 360 i wylondowałąm w jego ramionach-Co jest?
-Nic
-Martyna...czemu nie chcesz mi powiedzec..może na związek nie mam sensu jak nie chcesz mi takich rzeczy mówić
-Aha?!! szantarzem mnie nie wezwiesz
-Misiu-Zaczełam płakać Alex zabrał mnie na ręce nawet nie wiem jak i kiedy-Czemu płaczesz?
-Powiem ci jak wrócimy do domu
-Okej
-Ale najpierw idziemy do mnie do domu
-Okej-Postaił mnie na ziemie i chwycił za ręke
-Matko jak mi ciepło
-To sciągnij tą kurtke
-Nie bo mam siniaki
-To co?
-Wiele-Sam mi ja scigną-Alex's
-Ja ciebie tez kocham-Po chwili doszliśmy do domu otworzyłam drzwi sciągłam buty i poszłam do garderoby po torbe
-Ile zostajesz u Wiki?-Zapytała Alex
-Nie wiem rodzice przyjażdzja za około tydzień a ty?
-Nie wiem moi rodzice szukaja sobie teraz pracy za granica
-Aha-Otwarłam szafe i wyjełam z niej te torby poczułam wibrowanie wyciągłam tel z kieszeni dzwonili rodzice zaciesenła zieloną słuchawke
-Halo
-Hej córeczko
-Chceliśmy ci powiedzieć że nie bedzie nas dłóżej niz tydzień wiec spakój się w wliske
-Aha okej
-No my kończymy pa
-Pa-Rodzice sie rozłączyli a ja zamknełam szafke i zabrałam waliske
-Czemu bierzesz waliske
-Bo rodzice powiedzieli że nie bedie ich wiecej niż tydzień wiec moze na wet miesiać
-Aha!-Zabrałąm taką walise



wyciągłam kilka toreb do szkoły takich jak










Poszłąm potem do pokoju wyciągłam kilka nascie żeczy i butów spakowałam laptopa poszłam potem po moje kosmetylki i po chwili byłam już gotowa do wyjscia Alex pomugł mi sciągnąć waliske na dół zakluczyłam drzwi i kierowalismy się do domu Wiki po około chwili już tam byliśmy zaniosłam waliske do pokoju położyłam sie na łożku zamknełam oczy i zasnełam....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz